O matko

Czas pędzi jak szalony. Jutro Jaśko skończy 9 miesięcy! Patrzę na niego codziennie i napatrzeć się nie mogę jak on szybko rośnie.
Jaś jest wesołym i spokojnym chłopcem. Jego ulubionymi rozrywkami jest przesuwanie paluszkami paproszków na podłodze, skakanie po nas, granie na instrumentach. Uważnie ogląda z każdej strony przedmioty jakie dostaje do ręki. Lubi jeść. Odkąd skończył sześć miesięcy daję mu jedzenie w kawałkach, by mogł je sam jeść. Zaspakajam tym samym mego ciekawość i potrzebę poznawania otaczających go rzeczy. 
Na pół roczku upiekłam mu tort. To był mój pierwszy w życiu, ale nie ostatni.


Z owoców najbardziej smakuje mu awokado, pomidory, mango z marakują, maliny z bananem, winogrona. Z warzyw lubi dynię, pieczoną pietruszkę, marchewkę, fasolkę, kukurydzę. To jego typy, które wydaje się, że zje w każdej podanej mu ilości.


Lubi też przebywać w towarzystwie innych dzieci, choć nie zawsze tak było. Chodzimy razem na warsztaty szkoleniowe dla młodych mam, na zajęcia umuzykalniające, do kina i na basen. Nie nudzimy się. W każdym z tych miejsc Jaś widuje swoich rówieśników, których wesoło zagaduje i zaczepia.


Mój synek jest też wielką przylepą. Tuli się do mnie co chwilę. Nie uśnie, gdy nie leżę obok niego. Uwielbiam te chwile, gdy mnie delikatnie głaszcze swoimi małymi paluszkami. Śpimy razem, budzimy się razem, razem jadamy. Jesteśmy nierozłączni!


Jaś uwielbia bawić się z P. On ma naprawdę super podejście do niego.



Tutaj zdjęcie po zakończeniu koncertu dla maluchów.


A tu tata ratuje sytuacje, gdy jazda w wózku jest za nudna. 


Wakacje spędziliśmy w trzech miejscach. Najpierw pojechaliśmy na kilka dni do gospodarstwa agroturystycznego koło Darłowa, później na dwa tygodnie na Kaszuby, do Pucka, a zakończyliśmy wycieczką Białowierzy. Było miło i swojsko. Klimat nam sprzyjał.



A wiesz co się wczoraj dowiedziałam? Że Jaś w lipcu będzie miał siostrzyczkę lub braciszka! Mój mały synek stanie się starszym bratem.
Bardzo mnie to cieszy :-)


1 komentarz: